Jakie kwiaty do sypialni?

Pięknie udekorowana sypialnia staje się dosłownym rajem, miejscem idealnym do wypoczęcia po całym dniu pracy i załatwiania najróżniejszych spraw. Od jej organizacji i wyglądu zależy jednak to, czy człowiek rzeczywiście zdoła w niej wypocząć, czy tylko mu się tak będzie wydawać. Elementami, które staną się najpiękniejszą i jednocześnie najbardziej wartościową dekoracją pomieszczenia sypialnianego są oczywiście kwiaty – każdy je kocha i każdy powinien otaczać się nimi na okrągło. A jakie kwiaty do sypialni najlepiej wybierać, by z łatwością można je było potem pielęgnować i cieszyć się ich wyjątkowym pięknem jak najdłużej, nie wymieniając ich już po miesiącu?

Niektórzy uważają, że umieszczanie naturalnych roślinności w sypialni nie jest zbyt dobrym rozwiązaniem i sposobem na udekorowanie pomieszczenia. Zwolennicy tej teorii stawiają raczej na kwiaty sztuczne. Ale czy ktokolwiek mógłby powiedzieć, że są one równie piękne jak te naturalne róże, piwonie czy chociażby najbardziej klasyczne storczyki? Jedynie prawdziwy kwiat, który wyrósł z ziemi i potrzebował czasu na dojście do swojego obecnego dorosłego stadium, może efektownie ożywić otaczającą go przestrzeń, przełamując ten mrok nadawany przez ciemne meble i równie monotematyczne kolory ścian, podłóg oraz pozostałe elementy sypialni. Niby takie sztuczne kwiatki tworzone są na wzór tych naturalnych, ale nawet osoba nieznająca się na świecie przyrody jest w stanie bardzo szybko dostrzec występujące między nimi różnice. A umieszczenie żywych kwiatów w sypialni nie musi być wcale takim złym pomysłem. Ważne jest tylko to, by dopasować rodzaj roślinności do wybranego dla niej otoczenia.

Fala krytyki spadająca na ludzi stosujących bogatą roślinność w sypialniach wynika również z tego, że kwiaty rzeczywiście zabierają jednak tlen. Potrzebują go do życia i rozwoju, tak samo jak i człowiek. Jeżeli więc w sypialni będzie ich zbyt wiele, teoretycznie domownicy zaczną mieć ograniczony dostęp do świeżego powietrza. Podczas codziennych sytuacji nie jest on aż tak znaczący, ale już w nocy zaczyna mieć ogromny wpływ na przebieg snu i wypoczynku. Niedotlenione pomieszczenie pogarsza jakość relaksu. Śpiący w takim pokoju człowiek rano może obudzić się ze sporym bólem głowy, nawet jeśli uda mu się przespać całe osiem godzin. Nie będzie wiedzieć, skąd wzięło się u niego to poranne zmęczenie i zacznie szukać winy w innych czynnikach – np. dodatkowym źródle światła, czyli lampce, którą jego żona zapaliła na noc i zapomniała o jej wyłączeniu. A powodem kiepskiego jakościowo snu może być właśnie brak dostatecznej ilości tlenu. Stosowanie ogromnej ilości kwiatów w sypialniach nie jest więc zbyt dobrym pomysłem.

Ale wiedzą jednak, jakie kwiaty do sypialni nie zabiorą zbyt dużej ilości tego tlenu, można spokojnie je stosować i cieszyć się ich niesamowitymi dekoracyjnymi walorami. Nawet jeden niepozorny kwiatek potrafi wpłynąć korzystnie na wartość całej przestrzeni. A człowiekowi w atrakcyjnym miejscu dużo przyjemniej się wypoczywa.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here